środa, 12 października 2011

Kino

Wczorajszy wyjazd do kina był .... co naj mniej dziwny.
Film 1920 bitwa warszawska wcale mi się nie podobał.
Za dużo krwi i odciętych kończyn.
Ale to co się działo przed filmem....Masakra !
Trzech kolesi z mojej szkoły tak się upiło że nie docierało donich zupełnie nic .
Nawet nie wiedzieli gdzie się w danym momęcie znajdują.
Było dużo śmiechu .
A konsekwęcje tego poczynania praktycznie rzadne .
Wiem tylko jedno że pani D. już z nami nie pojedzie na jaki kolwiek wyjazd do kina xD